Działanie promienników podczerwieni? 

Zanim wyjaśnimy zasadę działania promiennika podczerwieni, skupmy się na tradycyjnych kaloryferach, które znamy od dzieciństwa.

 

Okres grzewczy w naszym klimacie zaczyna się wraz z nadejściem jesiennych chłodów i trwa do wiosny. Wszyscy znamy to uczucie, gdy w końcu kaloryfery zaczynają grzać, a w pokoju pojawia się chmura kurzu. Drażniące nos drobinki unoszą się w powietrzu i powodują kichanie, wysychanie śluzówek oraz wzrost infekcji górnych dróg oddechowych. Dla alergików czułych na kurz zaczyna się trudny czas. 

 

Dlaczego kurz pozostający do tej pory w uśpieniu, zaczyna wirować i przeszkadza w oddychaniu?

 

Z powodu zjawiska konwekcji. 

 

Kaloryfery ogrzewają swym ciepłem powietrze bezpośrednio je otaczające. Ciepłe masy powietrza wraz z drobinkami kurzu unoszą się, gdyż są lżejsze od zimnych fal. Ciepło z grzejników gromadzi się pod sufitem, a następnie popychane przez kolejne ogrzane fale powietrza, opada schłodzoną falą po najbardziej oddalonej od kaloryfera ścianie. 

 

Zimna masa powietrza przesuwa się tuż nad podłogą i wraca do punktu wyjścia, czyli do grzejnika. Cały proces rozpoczyna się od nowa.

 

Konwekcja to ruch materii (w tym gazów) związany z różnicami temperatur. Osoby przebywające w pomieszczeniu ogrzewanym metodą konwekcyjną, odczuwają wirowanie drobinek kurzu, co podrażnia układ oddechowy i niekorzystnie wpływa na alergików. 

 

Powietrze ogrzewane kaloryferem jest suche oraz, co ważniejsze, rozkłada swe ciepło nierównomiernie po pokoju. Najbliżej grzejnika jest najcieplej, a im dalej, tym temperatura spada. 

 

 

Jesteśmy przyzwyczajeni do dyskomfortu związanego z sezonem grzewczym. Czy można bowiem inaczej ogrzać dom?

 

 

Rozwiązaniem są promienniki podczerwieni.

 

Panele na promienie podczerwone nie podgrzewają powietrza, a działają bezpośrednio na obiekty pozostające w ich zasięgu. Powietrze podgrzewa się w wyniku ogrzania przez ciepłe ciała ludzi i sprzęty w pomieszczeniu. Masy powietrza wraz z kurzem nie wędrują stale drażniąc układ oddechowy i nie powodują przesuszania śluzówek.

 

Podobnie działają promienie słoneczne. Promieniowanie podczerwone dociera do skóry człowieka, przenika przez nią i oddziałuje na cząsteczki wody, z jakiej jest zbudowana. To dlatego sprawia nam przyjemność wystawianie twarzy w stronę słońca w mroźny dzień. Powietrze jest zimne, lecz nasza skóra odbiera ciepło bijące ze słońca.

 

Panele grzewcze w pomieszczeniu emitują ciepło bezpośrednio na przedmioty w ich zasięgu. Podgrzewają równomiernie mury, czym podnoszą izolację przed zimnem z zewnątrz. Zapobiegają powstawaniu pleśni i grzybów, nawet za meblami.

 

Powietrze w pomieszczeniu pozostaje o kilka stopni chłodniejsze, a co za tym idzie, wilgotniejsze. Koszty ogrzewania dzięki temu spadają, a komfort oddychania się podnosi.