Czy promieniowanie podczerwone jest szkodliwe?

Minusy ogrzewania tradycyjnego znamy wszyscy doskonale. Praktycznie każdy z nas zetknął się, jeśli nie wychował, w mieszkaniu lub domu ogrzewanym kaloryferami, piecem lub kominkiem. 

Wraz z nadejściem jesiennych słot, coraz częściej zerkamy z nadzieją w stronę grzejników i sprawdzamy ich temperaturę ręką: grzeją już czy nie?

 

Moment włączenia ogrzewania domowego przyjmujemy przeważnie z radością i obawą jednocześnie.

Cieszymy się ciepłem i ochroną przed zimnem jesieni czy zimy, lecz powodów do zmartwienia też jest sporo.

 

Zdrowie i pieniądze! 

 

Kaloryfery emitując ciepło, wzbudzają jednocześnie chmurę kurzu, roztoczy i alergenów. Osoby wrażliwe zaczynają kichać i czują charakterystyczne drapanie w gardle. I nie dotyczy to wyłącznie kaloryferów wyposażonych we wloty powietrza, gdzie zbiera się kurz przez cały rok.

Nawet zabudowane grzejniki są powodem dyskomfortu związanego z cyrkulacją powietrza. 

 

Przyczyną tego zjawiska jest konwekcja, czyli ruch powietrza w celu uzyskania efektu ogrzania pomieszczenia. 

 

Rozgrzana masa powietrza znad kaloryfera wędruje po pokoju, rozpoczynając swą podróż od sufitu, gdzie ciepło się kumuluje (ciepłe powietrze jak wiadomo jest lżejsze niż zimne), następnie opada schłodzone po najdalszej od grzejnika ścianie i wraca do punktu wyjścia nad podłogą. 

 

W pomieszczeniu ogrzewanym tradycyjnie:

 

• temperatura rozkłada się nierównomiernie. Pod sufitem jest najcieplej, co stanowi wyraźną stratę w energii, ponieważ trudno nam, jako użytkownikom skorzystać z tego ciepła. Przy podłodze – najzimniej, co odczuwamy jako nieprzyjemne uczucie chłodu wokół stóp;

• ściany za meblami pozostają wilgotne i często w starszych budynkach pojawia się grzyb lub pleśń;

• ściany i mury zewnętrzne pozostają chłodne i przemarzają, przewodząc chłód do wewnątrz domu;

• powietrze jest przesuszone, co ma niekorzystny wpływ na sen, oddychanie , stan skóry i śluzówek;

• suche śluzówki ułatwiają dostęp do organizmu wirusom i patogenom, stąd też w okresie grzewczym następuje wysyp infekcji górnych dróg oddechowych;

• alergicy cierpią na wzmożony ruch w powietrzu czynników alergizujących;

• koszty ogrzewania w sezonie grzewczym są poważnym wydatkiem w budżecie domowym.

 

 

Wszyscy świetnie sobie zdajemy sprawę z czym wiąże się korzystanie z tradycyjnych grzejników. Przeważnie ponad sześć miesięcy każdego roku zmagamy się z niekorzystnymi skutkami ogrzewania konwekcyjnego.